Już od dzieciństwa fascynowała mnie północ. Mieszkając na Białostoczku, w wolnym czasie, bez względu na porę roku, ciągnęło mnie do lasu Pietrasze, położonego na górkach porośniętych lasem sosnowym, z rzadka świerkami czy drzewami liściastymi, z licznymi źródełkami. ścieżkami, drogami. Wagary, ogniska, wyprawy rowerowe, zbiórki zuchowskie, później harcerskie, wycieczki zimą z sankami na tak zwaną górę […]
9 stycznia, 2023
To już niemal tradycyjne miejsce postoju i odpoczynku w drodze z Rabki do Budapesztu. Na pograniczu Niżnych Tatr i Wielkiej Fatry, niewielka miejscowość w dolinie, asfaltowy parking, barokowy kościółek, drewniana księgarenka, w której co roku spotykamy tę samą panią, która być może i nas już rozpoznaje. Za każdym razem przeszukuję w niej półki i lady […]
16 czerwca, 2020
Od zawsze mnie urzekały. Nawet, gdy 4miałem do nich względnie daleko, przyjeżdżałem w okolice Dworca Fabrycznego, dawniej Poleskiego z Białostoczka. Raz nawet zdarzyło mi się jechać pociągiem z Sokola przez stację Białystok Fabryczny, który z okien pociągu sprawiał wrażenie miejsca jakoś nawet tętniącego życiem. Dawne czasy, pociąg wlókł się niemiłosiernie w promieniach zachodzącego słońca. Jechaliśmy […]
26 lipca, 2015
Sokólszczyzna, najciekawsza część Podlasia, ostatni prawdziwy skrawek Wielkiego Księstwa Litewskiego. Sama Sokółka ze swoją senną, niedzielną atmosferą, aleją kasztanową na ulicy Polnej, intrygująca kolonią domów na ulicy Kasztanowej; urokliwe drewniane domki w otoczeniu przestronnych ogrodów; wąskie dwukondygnacyjne kamieniczki na łagodnych, zielonych wzgórzach, zielonych, bo niestłamszonych doszczętnie betonem; wąskie przesmyki między równie wąskimi kamieniczkami, pamiętającymi jeszcze […]
6 czerwca, 2014
Wieczór Adoracji Krzyża. Cichy, ciepły, spokojny, ciemny. Z kościoła wytoczyły się już tłumy, a przez uchylone drzwi sączy się jeszcze zapach palonego kadzidła. Kilkuosobowe grupki wystają przed świątynią, pogrążone w rozmowie. Zza masywnych drewnianych drzwi wyłania się staruszka z około trzydziestoletnią kobietą, trzymającą za ręce dwie dziewczynki – jedną w wieku przedszkolnym, i drugą wyglądającą […]
1 czerwca, 2014
Dzielnica ogród, która zamieniła się w najpaskudniejsze w mieście blokowisko. Nowe Bojary, szpetny moloch, nazwany apartamentowcem i rosnący za nim ohydny mrowiskowiec w miejscu dawnego biurowca „Uchwytów”, jednego z bastionów białostockiej Solidarności. Kilka lat temu, gdy buldożery wyburzały peerelowski, nie najbrzydszy budynek, po przeciwległej stronie ulicy Ryskiej, na schodach kolejnego „apartamentowca” stał mocno zbudowany, wysoki […]
7 listopada, 2011
Wyprawa na pogranicze polsko – słowackie byłaby niewiele warta bez odwiedzenia Bardejowa, Kurowa, Plawnicy czy Starej Lubowni. Widok młodych Romów ciągnących wózki wypełnione drewnem, warzywami albo owocami w okolicach Kurowa albo Plawnicy, dymy ognisk snujące się w kotlinie między Tarnowem a Bardejowem, zaparkowane na poboczu osobowe auta i ich właściciele pracujący w polu, roztaczający się […]
27 września, 2011
Pan Bogdan zadzwonił w piątek i powiedział, by przyjeżdżać jak najszybciej, bo wyszykował już miód spadziowy i gryczany. W swoim drewnianym, skromnym domku, przypominajacym bardziej altankę na skraju puszczy niż dom pszczelarza, całym wypełnionym brzęczeniem pszczół, niczym mag wyczarowuje z przepastnych kadzi miody malinowe, rzepakowe, lipowe, wielokwiatowe, z mniszka lekarskiego, ale te tylko wczesnym latem; […]
10 stycznia, 2023
0